poniedziałek, 3 października 2016

RECENZJA: smakołyki 8in1 Training Treats

Dziś pod lupę, w ramach plebiscytu Top For Dog 2016 bierzemy nowość na rynku od 8in1, a mianowicie smakołyki z serii "Training". My dostaliśmy dwie wersje tych przysmaków: pro immune oraz pro energy. Zapraszam do przeczytania naszej opinii na ich temat!
Skład i cena:
Zboże (ryż), mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (w tym 26% kurczak), składniki pochodzenia roślinnego, składniki mineralne.
Analiza: Białko surowe 20,0%, oleje i tłuszcze surowe 2,5%, włókno surowe 1,5%, popiół 5,5%, zawartość wilgoci 28,0%

Dodatki: witaminy, prowitaminy, witamina E 500mg/kg, przeciwutleniacze, konserwanty i barwniki
Każda z tych wersji posiada małą zmianę w składzie. Na pierwszy miejscu widzimy zboża( głównie ryż), potem kurczak 26% i na końcu składniki pochodzenia roślinnego i minerały. Szczerze mówiąc skład jak na takie smakołyki wydaje się być okej. Jego dużą zaletą jest brak glutenu, czyli są lekkostrawne. Oprócz tego nie zawierają cukru i posiadają niską zawartość tłuszczu. 

Opakowanie zawiera 100g smakołyków, a ich cena w zależności od sklepu waha się od 5zł do około 7zł. Według mnie jest to przystępna cena.
Seria smakołyków 8in1 "Training Treats" posiada kilka wersji:
  1. 8in1 Training Treats Pro Energy
  2. 8in1 Training Treats Pro Immune
  3. 8in1 Training Treats Pro Activity
  4. 8in1 Training Treats Pro Learn
Wersja 'pro learn' została wzbogacona o kwasy tłuszczowe Omega-3. 'Pro activity' zawierają siarczan chondroityny (poprawiają kondycję stawów), 'Pro energy' zaś L-Karnitynę (pomaga zregenerować organizm po wysiłku fizycznym), i ostatnie 'pro immune' zawierają przeciwutleniacze i witaminy (wspomagające system odpornościowy).

Ogólne wrażenie i opakowanie:  
Przysmaki są w formie małych kosteczek. Wielkość smakołyków jest bardziej dostosowana dla małych jak i średnich wielkości psów. Jednak i tak smakołyki są na tyle miękkie, że bezproblemowo można je łamać na wiele części. Trzeba pamiętać, by nie zostawiać otwartej paczki na powietrzu, ponieważ wtedy szybko twardnieją.
Jeśli chodzi o ich zapach, dla mnie jest bardzo intensywny i nieprzyjemny. Chociaż jednocześnie dzięki "smrodkowi" przysmak, staje się bardziej atrakcyjny dla psa. Na pewno kolejnym dużym plusem jest to, że smakołyki są na tyle suche by nie ubrudzić nam rąk, kieszeni czy saszetki. Enzo te przysmaki bardzo przypadły do gustu i z przyjemnością je zjadał. Nie zauważyłam jakiejś różnicy, by druga wersja przysmaków lepiej mu podeszła niż pierwsza lub na odwrót.

Przysmaki świetnie sprawdziły się nam podczas naszych sztuczkowych sesji, m.in dzięki nim nauczyłam Enzo ściągania skarpetki ze stopy. Oprócz tego stanowiły one nieodłączną część naszych spacerów, gdzie terror był nimi nagradzany za dobre zachowanie. Dodatkowo stanowiły nagrodę podczas sesji fotograficznych.
Niestety ich wadą jest opakowanie, które nie posiada(przeze mnie uwielbianego) zamka strunowego, dzięki któremu zapach nie przedostaje się na zewnątrz. Na opakowaniu dostajemy jedynie "plaster", którym możemy zakleić dziurę. Według mnie to dosyć mało praktyczne rozwiązanie, ponieważ i tak wszystko dostaje się na zewnątrz. Moim rozwiązaniem na to było przesypanie smakołyków do szczelnego pudełeczka i słoika. 

Podsumowanie
+ niska cena
+ kształt smakołyków oraz ich miękkość
+ miękkość przysmaków
+ nie brudzą rąk, kieszeni, saszetki
+ idealne na trening w formie nagrody
+ brak glutenu,cukru oraz niska zawartość tłuszczu
+ dużo wersji smakołyków
+ smakują psu
+/- zapach
+/- skład
- opakowanie
Jak widzicie znów plusów jest znacznie więcej niż minusów. Myślę, że jak na taką cenę smakołyki na prawdę są warte kupna. My na pewno kiedyś do nich powrócimy, ponieważ stanowią świetną formę nagrody dla psa. Polecamy!


Pozdrawiamy, Marta i Enzo



3 komentarze:

  1. U nas też smakują ale odpychają mnie te zboż w składzie...

    daisysportingyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas też smakują ale odpychają mnie te zboż w składzie...

    daisysportingyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjęcia,super recenzja:D Pozdrawiamy!ironniesamowitypies.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzyła Fursora