wtorek, 21 czerwca 2016

RECENZJA: Pokusa DIAMONDcoat snow white & mix color


 Dzisiaj pod lupę bierzemy niedawno wypuszczoną na rynek nowość od Pokusy, czyli suplement na sierść DIAMONDcoat snow white & mix color, który otrzymaliśmy w ramach przetestowania. Używaliśmy go około miesiąc i teraz podzielimy się z Wami naszymi odczuciami i wrażeniami. Zaczynajmy!

Może warto zacząć krótką informacją: Czym właściwie jest Pokusa?

 "Naszą ideą jest tworzenie naturalnych dodatków żywieniowych o niekonwencjonalnej formule, wygodnych w podawaniu i przechowywaniu, które pozbawione niebezpiecznych czy antyodżywczych substancji syntetycznych stanowią naturalną, zdrową i bezpieczną alternatywę dla produktów na bazie „chemicznych polepszaczy”"~http://pokusa.org/nasza_idea/

Wcześniej słyszeliśmy bardzo dużo o firmie oraz o produktach, wywarła ona na mnie duże wrażenie m.in przez to,że w nie znajdziemy tam żadnej chemii, jednak jeszcze nigdy nie mieliśmy okazji kupić i przetestować. Myślę, że ten błąd trzeba szybko naprawić ;) 
Dodatkowo bardzo przyjemnie współpracuje się z firmą, kontakt jest szybki, a na wszystkie pytania i wątpliwości otrzymałam odpowiedź.


  A co piszą o tym suplemencie?

"DiamondCoat SNOW WHITE&MIX COLOR to wyjątkowa formuła dopasowana do optymalnej stymulacji macierzy włosa. Zawiera wszystkie niezbędne egzogenne składniki, wymagane do aktywnego tworzenia masy keratynowej odpowiadającej za codzienne przyrosty łodygi włosa. Reguluje metabolizm skóry, w której tkwią włosy, dzięki czemu wywiera korzystny wpływ na stan ich korzeni i tempo wzrostu. Cenione od wieków dary matki natury w postaci m.in. alg morskich, skrzypu polnego, rumianku, oleju z wiesiołka to wyjątkowy eliksir zdrowia dla zachowania wystawowej kondycji skóry i sierści."
Zdjęcie pożyczone ze strony Pokusy
  SKŁAD: BIO żółtko jaja kurzego, algi morskie (Ascophyllum nodosum), drożdże browarnicze (Saccharomyces cerevisiae), białko ziemniaka, mączka karobowa, siemię lniane, hydrolizat kolagenu, czarne jagody, montmorylonit, owoc dzikiej róży, olej z wiesiołka, czystek, skrzyp polny, rumianek

 Po prześledzeniu składu możemy zauważyć, że znajdują się tam tylko i wyłącznie naturalne składniki. Na stronie mamy możliwość dokładnego prześledzenia jak dany produkt w składzie suplementu pozytywnie działa na sierść pupila np. Algi morskie: nadają sierści połysku oraz wpływają na wysycenie ciemnej partii skóry np. nosa. 
 Dodatkowo niesamowicie zauroczył mnie design opakowania, nie wiem dlaczego, ale zawsze zwracam na nie uwagę-te zdecydowanie mnie kupiło!



 Z racji iż u Enzo przeważa biały włos otrzymaliśmy wersję dla jasnych psów, jednak została również stworzona druga partia tego produktu dedykowana dla psów o ciemnej sierści o nazwie DIAMONDcoat Deep color & super shine.

 DIAMONDcoat snow white & mix color jest dedykowane dla psów o sierści: białej, biszkoptowej, płowej, marmurkowej, pręgowanej, łaciatej oraz mieszanej z białym włosem skłonnym do zażółceń.

Zastosowanie: jako uzupełnienie diety psów cierpiących na nadmierne wypadanie sierści, braku jej połysku, głębokiego kolorytu, wzmożone swędzenie, zgrubienie naskórka, utratę jego elastyczności czy złuszczanie się. Alergikom w ramach profilaktyki zapewnienia pokazowej kondycji okrywy włosowej.
 

Jeśli chodzi o dawkowanie stosowaliśmy się według tabeli znajdującej się na opakowaniu:


 Całe opakowanie zawiera 180 gramów produktu, łatwo można wyliczyć, że powinno nam to starczyć przez około 45 dni, ponieważ Enzo waży ok.7,7 kg i codziennie dostaje 4 gramy proszku.

  
Dawkowanie: preparat podawać raz dziennie w formie proszku po wymieszaniu z karmą.
Początkowo sądziłam, że przed wymieszaniem należy dolać odrobinę wody by wszystko ładnie się zlepiło, jednak w instrukcji podawania nie było o tym nigdzie wspomniane.

 Dodatkową rzeczą, która znajdowała się w opakowaniu była miarka mająca wartość 2 gramów, dzięki czemu łatwo i szybko można było odmierzyć potrzebną dawkę.


Warto też dodać, że opakowanie zawiera dodatkowe zamknięcie tzw"suwaczek", dzięki czemu proszek nie zwietrzeje i żadne wartościowe witaminy nie uciekną z niego, co jest dla mnie ogromnym strzałem w 10!


Nasza opinia i efekty:  

Więc chyba przyszedł czas by w końcu powiedzieć-sprawdziło się, czy nie?
Otóż muszę jasno i z czystym sumieniem oznajmić, że tak! Po około 20 dniach testowania zauważyłam poprawę kondycji sierści Enzo. Dzisiaj mija ponad miesiąc testowania i mogę powiedzieć, że ten produkt naprawdę działa i jestem z niego zadowolona.

 -Sierść-zaczęła się błyszczeć i nie wypadać w nadmiernych ilościach, czyli krótko mówiąc poprawiła się jej kondycja,a jak wiadomo trwa teraz okres linienia, czyli najgorszy dla naszych czarnych ubrań. 
Również miejsce na plecach, które nie tak dawno było operowane wróciło do prawidłowej kondycji i sierść z matowej zmieniła się w ładnie lśniącą. Zauważyłam też, że włos ciuut szybciej rośnie, co jest takie pół na pół, ze względu na zbliżające się upały :p Niestety nie posiadam zdjęcia porównującego, ponieważ ciężko takie zmiany na nim ukazać.

-Smakowitość- miałam dosyć duże obawy, czy Enzo zasmakuje tego rodzaju suplement i jak na to zareaguje jego organizm, jednak chyba były one niepotrzebne. Początkowo nie wiedział jak to się je, był lekko zdziwiony takim posiłkiem. Jeśli wiecie albo i nie, Enzo nie jest wielkim smakoszem karm, czyli często popatrzy na nią z pogardą, i zostawia w spokoju. Gdy zaczęłam mu podawać ją z proszkiem nagle karma stała się znowu fajna :D W skrócie, u nas suplement bardzo poprawił atrakcyjność posiłku, chociaż gdy powąchałam proszek zapach nie był oszałamiający. Był on na tyle smaczny, że Enzo wcinał nawet jego niewymieszane resztki, które zostały pod karmą-miska po jedzeniu zostawała czyściutka :D 
Organizm zareagował dobrze, w każdym razie suplement nic nie spsocił i kupki były normalne.

Zalecany czas suplementacji wynosi 60 dni. Myślę, że dokupię jeszcze jedno opakowanie by efekty były jeszcze lepsze i bardziej zauważalne. Pamiętajcie, że każdy psi organizm jest inny oraz inaczej reaguje np. jednemu może to smakować, a jeszcze inny może tego nie tknąć.
Po około 30 dniach testowania zostało nam 1/4 opak.
 Jeśli chodzi o cenę wynosi ona ok.29 zł. Jeszcze więcej informacji na temat tego produktu możecie znaleźć TU.

Przykłady sklepów, gdzie możecie zakupić suplement:
-Sklep Pokusy
-Toys4Dog
-ToysDreamDog

Podsumowując:   

Myślę, że warto kupić ten produkt zwłaszcza, że jak na takie działanie kosztuje bardzo mało bo około 29, my na pewno nie spoczniemy na jednym opakowaniu i dokupimy więcej by jak wspomniałam wcześniej dopełnić efekty. 
Jedynąą rzeczą jaką mogłabym powiedzieć o tym produkcie to przyleganie proszku do bródki po jedzeniu. Trzeba wtedy pamiętać o wycieraniu pyska pupila, by język cały czas nie pracował :D 
Jestem w pełni z tego suplementu zadowolona i mogę go z czystym sumieniem Wam polecić!

Na sam koniec chciałabym jeszcze zaprosić wszystkich do obejrzenia krótkiego filmiku na naszym kanale na YT, do którego odnośnik znajdziecie poniżej:


 
 A czy wy stosowaliście już najnowszy suplement od Pokusy? Jak się Wam sprawdził? A może zastanawiacie się nad jego kupnem? :)


Pozdrawiamy, M&E

 









5 komentarzy:

  1. U nas sprawdził się rewelacyjnie :D Myślę o zakupie kolejnych produktów z Pokusy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak widać takich nie ma, ja podałam to co faktycznie się u nas zdarzyło nie jest to tania bajkowa reklama :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm... skład Diamond Coat Snow White i Deep Color różnią się jedynie pokrzywą/rumiankiem w postaci ostatniego składnika. Poza tą jedną różnicą nie ma żadnej, a sama pokrzywa czy rumianek na kolor włosa nie wpływają ;) marketing pełną parą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm w sumie racja, ale na szczęście ceny są identyczne a ważne ze produkt naprawdę działa :)

      Usuń
  4. Fajnie, że dodałaś recenzję - sama od jakiegoś czasu myślę o zakupie tej Pokusy i chyba w końcu muszę to zrobić, bo jednak psia sierść wymaga u nas poprawy.

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzyła Fursora