wtorek, 31 stycznia 2017

RECENZJA: Szarpak mopowy od Dog's Profit!

Witajcie,
 dziś na blogu po dłuższej przerwie od pisania, znowu pojawia się post i będzie to wyczekiwana przez wiele osób recenzja. Tym razem dzięki uprzejmości firmy Dog's Profit otrzymaliśmy ich najnowszą nowość(:P), czyli szarpak mopowy, który jeszcze nie trafił do sprzedaży, ale myślę że niebawem będziecie mogli go dostać w sklepie. 
 Mam ogólne wrażenie, że Enzo kocha dosłownie każdą zabawkę. Czasami jednak trochę nadużywa tej miłości, która powoduje duże ubytki w ich budowie. Często nasza przykładowa zabawa kończy się naderwaniem, oderwaniem którejś części. 

Jesteście ciekawi wyniku testu? Zapraszamy do dalszego czytania ^^


Informacje o firmie:

Dog's profit to polska firma(!), która na rynku pokazuje się tak naprawdę od niedawna bo od 2015 roku. Zajmuje się ona produkcją akcesoriów dla psów(smyczy,obroży,szelek), rzeczy dla ludzi(w tym czapek,kubków,nerek) oraz szamponów i odżywek. Firma stawia bardzo dużą uwagę na jakość, i dokładne wykonanie wszystkich produktów. Posiadają niebanalne i oryginalne wzory, które myślę że zostały stworzone osobiście oraz że na pewno przykuwają wzrok na spacerach. 

Dodatkowo chciałabym dopowiedzieć, że kontakt z firmą jest wręcz bajkowy. Na wszystkie pytania, które zadawałam dostałam szybko odpowiedzi. Oprócz tego cała obsługa jest bardzo miła, więc jeśli macie jakieś wątpliwości nie bójcie się uderzać na priv. :)

Podstawowe informacje o szarpaku:

Długość całkowita szarpaka: ok.37cm

Długość mopa: 18,5cm

Długość rączki: 18cm

Podszycie: neopren
Tak jak wspominałam chwilę temu, szarpaka nie możecie jeszcze nigdzie dostać i prawdopodobnie po testach zostanie on wprowadzony do sprzedaży. 
Z tego co widziałam, możecie dostać go w dwóch wersjach kolorystycznych: tej co my posiadamy(fioletowo-zielony z akcentem ananasów) oraz drugi(różowo-niebieski tylko, że z malinkami). 
Pożyczone od fb Dog's Profit
Kolory zabawki są żywe, dzięki czemu bezproblemowo odnajdziemy ją w obecnym teraz śniegu, czy też i nawet trawie! Szarpak dzięki też swojej wielkości idealnie mieścił mi się do nerki, którą co dzień zabierałam na spacery i nagradzałam nim Enzo.
Ogólnie szarpak z wyglądu bardzo już mnie zainteresował na samym początku jak go zobaczyłam na zdjęciach i... według mnie na żywo wygląda jeszcze efektowniej! Bardzo urzekł mnie oryginalny pomysł na taśmę, która jest ozdobiona ananasami i dzięki której szarpak nie jest nudny.
Szarpanie nim jest również bardzo przyjemne dla właściciela, ponieważ rączka ma odpowiednią długość, a taśma i neopren ,sprawiają że powierzchnia jest miękka i w żaden sposób nie podrażnia dłoni. W ten sposób możemy spędzić wiele czasu na zabawę z pupilem.
Kolejnym atutem szarpaka jest to, że szybko wysycha. Nie zliczyłam dokładnie czasu, ale był on często i długo maltretowany w śniegu, którego z resztą mieliśmy pod dostatkiem. Dzieje się tak dzięki neoprenowi w rączce i mopikowi z mikrofibry.
Nasza opinia:

Dużą zaletą szarpaka jest precyzyjne i mocne zszycie, dzięki któremu staje się on bardzo wytrzymały!
Szarpaliśmy się nim wiele razy i ani razu nic się nie rozpruło, i nie usłyszałam dźwięku rwania się nici. Jak wiecie, albo i nie- Enzo posiada w sobie duużo energii(jak to terrier:p) i często sama nazywam go 'ciągnikiem', ponieważ mam wrażenie jakby miało mi zaraz rękę urwać. Szarpaka używaliśmy najczęściej podczas codziennego nagradzania na spacerach, treningach, w domu i nawet do aportu. Terror bardzo ją pokochał i zawsze świecą mu się oczy na jej widok <3 Szarpak dodatkowo dał radę przy wieszaniu go na drzewie, więc co do dużej wytrzymałości trzeba się zgodzić.

Przy okazji jak wspominałam o wytrzymałości-pamiętajcie szarpak nie nadaje się do samodzielnej zabawy psa, jego pierwotnym zadaniem jest wspólna zabawa człowieka i pupila.

Ukrytą drugą rolą jaką może sprawować szarpak-nie domyślicie się ale jest to...czyszczenie mokrego aparatu :p Podczas nagrywania nagle zaczął padać śnieg, który oczywiście zmoczył mi sprzęt. No to chwyciłam część mopową, która jest przecież z mikrofibry i wytarłam aparat. Możecie się śmiać, ale dla mnie to bardzo dobre rozwiązanie :D

Podsumowanie:

+ żywe kolory, łatwe do odnalezienia 
+ oryginalny i ciekawy wzór
+ wielkość
+ duża wytrzymałość
+ porządne i staranne wykonanie
+ podszycie rączki neoprenem i miękka taśma
+ szybko schnie
+ dwa warianty kolorystyczne
I tym razem ponownie nie udało mi się znaleźć żadnych minusów. Zabawka myślę, że jest jak najbardziej warta kupna. Nam sprawdziła się świetnie-mam nadzieje, że posłuży nam jeszcze długo i długo :D Z pewnością ja i terror ją wszystkim polecamy!



Pozdrawiamy, Marta i Enzo









6 komentarzy:

  1. przerażają mnie wszystkie mopozabawki, bo mopiki umierają tragicznie, ale wizualnie genialne połączenie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się-normalny mop jest przez Enzo w ciągu dwóch zabaw zepsuty, ale dobrze naszyty mop na taśmę przeżywa o wiele dłużej :D

      Usuń
    2. trzeba będzie kiedyś spróbować... :D

      Usuń
  2. Super mopik i recenzja! :)
    Pozdrawiamy M&B

    OdpowiedzUsuń
  3. Wizualnie ta zabawka jest genialna, ale patrząc praktycznie wystarczy kawałek taśmy i mop za 4zł do zrobienia podobnego cuda.

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzyła Fursora